Na mnie jednakże największe wrażenie zrobiły zawieszone na kratce klucze których były dziesiątki. To klucze do mieszkań do których nie wiadomo czy ludzie kiedykolwiek wrócą. Oczywiście centrum miasta jest kompletnie wyludnione, nikt tam nie mieszka.
Po wyjeździe z miasta postanowiliśmy zatrzymać sie gdzieś na obiadek, wybraliśmy restaurację
którą znalazłam przez internet i która nas zainteresowała po pierwsze bo specjalizują się w daniach z
szfranem i truflą a po drugie to 'stara' struktura została kompletnie zniszczona i na przeciwko niej właściciele wybudowali nową restaurację o tej samej nazwie. Jedzenie pyszne, a tu możecie zobaczyć
jak wyglają 'obydwie' restauracje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz